Lasagne może mieć różne wariacje. Od tradycyjnego bolognese po warzywną siestę. Najważniejszy jest jednak makaron. To w końcu od niego bierze się nazwa :)
Połączenie beszamelu, szpinaku, boczniaków i brokułów to nie tylko super źródło żelaza, witaminy A i C oraz potasu. To też przepyszna uczta, która znika szybciej niż się pojawia.
SKŁADNIKI:
makaron lasagne*
1/2 szklanki passaty pomidorowej
1 mały brokuł
1 porcja mielonego z boczniaków z mojego przepisu.
sól i pieprz
beszamel szpinakowy
1 i 1/4 szklanki mleka roślinnego 2 łyżki mąki 2 łyżki margaryny 1 łyżeczka czosnku granulowanego
1/2 łyżeczki pieprzu
1/2 łyżeczki soli
50 g szpinaku
sos 'serowy' (opcjonalnie)
1 łyżka mąki
1 łyżka margaryny
6 łyżek wody
1 łyżka płatków drożdżowych
1 łyżeczka sera wegańskiego**
sól
Porcja na naczynie o wymiarach 20 cm x 20 cm
Czas przygotowania: 20 minut + 25 minut pieczenie
- Dno naczynia zalewamy równomiernie połową passaty pomidorowej. Jeśli lubicie mocniejszy smak - wymieszajcie passatę z bazylią, ziołami prowansalskimi lub czosnkiem.
- Wykładamy pierwszą warstwę makaronu.
- W osobnym garnuszku przygotowujemy beszamel. Rozpuszczamy 2 łyżki margaryny, a gdy jest już płynna dodajemy mąki i energicznie mieszamy.
- Gdy konsystencja będzie gładka do garnuszka dodajemy 1 szklankę mleka roślinnego, przyprawy i mieszamy. Dolewamy pozostałą 1/4 szklanki mleka. Ściągamy z gazu.
- Na warstwę makaronu kładziemy beszamel, a na niego kolejny makaron.
- Posypujemy bezpośrednio makaron mielonym z boczniaków, a na nie wykładamy brokuła.
- Przykrywamy ostatnią warstwą makaronu i zalewamy ją pozostałą passatą.
- Całość pieczemy pod przykryciem w piekarniku w trybie "góra-dół" w 180° przez 25 min.
Jeśli wykonujemy sos serowy pieczemy pod przykryciem przez 15 minut, a na ostatnie 10 ściągamy pokrywkę. Sól na wszystkich etapach dodajcie wedle uznania.
Sos 'serowy'
- Mąkę, margarynę oraz 3 łyżki wody mieszamy w szklance.
- Wrzucamy ją na 30 sekund do kuchenki mikrofalowej. Mieszamy bardzo dokładnie i ponownie wrzucamy na 30 sekund.
- Po tym czasie mąka powinna się zagotować. Dodajemy pozostałą ilość wody, płatki drożdżowe, sól i ser. Wrzucamy na kolejne 30 sekund.
- Mieszamy dokładnie. Jeśli nie wszystko się rozpuściło - wystarczy wrzucać na kolejne cykle, tym razem 15 sekundowe.
*W zależności od ilości warstw i wielkości waszego naczynia ilość makaronu będzie się różnić, w moim przypadku wyszła 1/3 opakowania
**Ser wegański nie jest konieczny, z samymi płatkami drożdżowymi przepis także wyjdzie. Będziecie prawdopodobnie musieli dać trochę więcej soli.
Ta lasagne naprawdę skradła serca moich łakomczuchów i chyba najcięższego testera gdy w grę wchodzi szpinak. Musicie więc mi zaufać, a najlepiej przekonać się sami.
WAŻNE RADY CO DO LASAGNE
Zdarzyło się Wam kiedyś, że makaron w trakcie pieczenia się nie ugotował i wciąż był twardy? To kwestia tego, że nie był wystarczająco dobrze namoczony. Ważne jest, żeby sos znajdował się z jednej i drugiej strony makaronu. To pozwoli mu na namoknięcie i porządne ugotowanie.
Podsumowując - jest prosta, szybka i pyszna. Smacznego :)
Wygląda super! Ma potencjał ten blog,będę zerkać
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
UsuńZrobiłam na razie tylko sos serowy i jest SUPER
OdpowiedzUsuńHaha, też lubię ten sos solo. Fajnie się sprawdza :)
Usuń