Przeglądając wczoraj durszlaka natknęłam się na babkę brownie. Niestety nie była wegańska, ale zainspirowała mnie do kolejnej próby weganizacji. Jednak nie brownie siedziało mi w głowie. W ten oto sposób powstała pięknie pachnąca, czekoladowa i wegańska wersja. Połączenie mokrego murzynka i tradycyjnej babki wielkanocnej.
Kilka składników można z łatwością wymienić. Wiem też, że zapewne przyzwyczailiście się do wegańskich przepisów ze stałym mleczkiem kokosowym, ale tym razem przyda nam się puszka płynnego mleczka :) będziemy je zakwaszać, podobnie jak w moim przepisie na kwaśną śmietanę. Ocet i soda pomogą nam w swobodnym wyrośnięciu ciasta, a kawa podkręci smak naszej babki.
Ok, jeśli kojarzysz ciasto swojej babci - wilgotnego murzynka to ta babka jest smakiem dzieciństwa i miłości. Nie żartuje, jest super jako babka, myślę że ekstra sprawdzi się nie tylko na wielkanocnych stołach, ale też jako upieczone w regularnej formie ciasto.
Jeszcze tu jesteś? To super, bo pora na...
SKŁADNIKI:
200ml mleczka kokosowego z puszki
1 łyżeczka octu jabłkowego lub innego octu
150ml espresso
280g mąki pszennej tortowej*
40g kakao
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
200g margaryny lub oleju kokosowego
125g** cukru kokosowego lub trzcinowego
Porcja na formę do babki o średnicy 24 cm
Czas przygotowania: 15 minut + 45 minut pieczenia
- Do płynnego mleczka kokosowego dodajemy łyżeczkę octu i odstawiamy na 10 minut. Przygotowujemy espresso oraz topimy margarynę. Zostawiamy do wystudzenia.
- Mąkę wraz z suchymi składnikami łączymy w dużej misce dokładnie mieszając.
- W mniejszej misce rozgniatamy banana, dodajemy stopioną margarynę oraz cukier. Mieszamy do rozpuszczenia się cukru.
- Wlewamy mokre składniki do suchych i mieszamy. Dodajemy ostudzone espresso oraz zakwaszone mleczko kokosowe. Miksujemy przy pomocy miksera na niskich obrotach tylko do uzyskania gładkiej, gęstej masy***.
- Formę do babki smarujemy tłuszczem i obsypujemy bułką tartą. Wlewamy ciasto. Całość pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180° przez 45 minut.
*Nie próbowałam wersji bezglutenowej, powinna zadziałać dobra mieszanka bezglutenowa do ciast :) UPDATE: jedna z Was testowała, sprawdza się.
**Lub 50-70g więcej jeśli lubicie naprawdę słodkie ciasta.
***Nie przemieszajcie za bardzo masy, ważne żeby składniki się połączyły.
Proponuję, żebyście użyli naprawdę ciemnego kakao (różnica między cacao powder, a cocoa powder, ten drugi to ten o który mi chodzi). Pozostałą część mleczka z puszki możecie schłodzić, dodać syropu z agawy, odrobiny kakao i macie polewę jak się patrzy.
Kombinujcie i dajcie się ponieść urokowi czekolady :)
Buziaki.
Jest pyszna <3
OdpowiedzUsuńtak sobie myślę, że skoro i tak roztapiamy margarynę to można użyć delikatnego oleju w zamian ??? tylko jaka ilość ? 1/2 szklanki oleju ?
OdpowiedzUsuńHej, tak to będzie około 120 ml neutralnego oleju :)
Usuńdziękuję serdecznie za odpowiedź :) pozdrawiam
Usuń