Przyznaję bez bicia.
Wydaje mi się, że w Polsce blondie nie zyskało tylu fanów co brownie. Czasem robi się je z białą czekoladą, ja użyłam ciemnej, żeby otrzymać ten ciasteczkowy efekt. Plus dostanie białej wegańskiej czekolady stacjonarnie jest obecnie dość ciężkie. Wierzę, że to się zmieni. W końcu od jutra wegański majonez Develey w Kauflandzie :)
Zostając jednak przy blondie to musicie wiedzieć, że:
- jest prawie płaskie, ciągnące i miękkie w środku jak jej siostra brownie :)
- może być bezglutenowa!
- większość składników macie już w domu
- jest super szybkie do zrobienia
- ... i równie szybko znika :)
SKŁADNIKI:
2 szklanki mąki pszennej (lub 1 i 1/2 szklanki mąki migdałowej i 1/2 mąki owsianej)
1 szklanka mleka roślinnego*
1/2 szklanki syropu z agawy
1/4 szklanki masła z dowolnych orzechów lub słonecznikowego
2 łyżki aquafaby**
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub cukru z prawdziwą wanilią
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
1/2 tabliczki czekolady
Porcja na blaszkę o wymiarach 20cm x 20cm
Czas przygotowania: 25 minut
- Mleko, syrop oraz masło łączymy ze sobą w mniejszej misce i mieszamy do uzyskania gładkiej konsystencji.
- W większej misce przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia, sodę oraz sól.
- Mokre składniki wlewamy do suchych cały czas mieszając. Dodajemy aquafabę i ekstrakt z wanilii. Masa powinna mieć lepką konsystencję.
- Czekoladę kroimy w kostkę, dodajemy do ciasta i dokładnie mieszamy. Przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
- Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180° i pieczemy przez 20-25 minut.
*Najlepiej sprawdzi się mleko sojowe lub migdałowe. W wersji bez glutenu dodajcie 1/4 szklanki mleka więcej, bo mąka migdałowa szybko wchłania płyny :)
**Zamiast aquafaby możecie użyć połówki zgniecionego banana, ciasto będzie troszkę bardziej mokre i może mieć delikatny posmak tego żółtego owoca. Wtedy łączymy go razem z mokrymi składnikami.
Kochajcie blondie tak jak kochacie brownie. Nie zawiedzie Was, będzie z Wami w waszych szczęśliwych chwilach i przy Waszych upadkach, których oczywiście życzę Wam jak najmniej.
Buziaki.
Zrobiłam z orzechami, bo alergia na kakao. Ale jest smaczne :)
OdpowiedzUsuń