Wiem, że w związku ze składnikami może paść kilka pytań, dlatego tutaj mała ściągawka, co jest czym:
- krem kokosowy, występuje też pod nazwą mus lub pasta, ma twardą konsystencję (do znalezienia tutaj, tutaj lub tutaj)
- wafle tortowe, czyli wafle andrutowe (takie jak te tutaj)
- mleczko kokosowe musi mieć wysoką zawartość kokosa, mleczko light może się nie nadać
Dodatkowe informacje znajdziecie jeszcze poniżej :) a na Instagramie wkrótce filmik z przygotowaniem
1 puszka mleczka kokosowego (stałej części z puszki o pojemności 400g)
250g kremu kokosowego + 50g do masy
3 łyżki mąki kokosowej (50g)
2 łyżki syropu z agawy*
2 łyżki oleju kokosowego
1 łyżka cukru** (u mnie kokosowy)
1 i 1/2 wafli andrutowych o wymiarach 25x25cm***
Z tej porcji powstaje 6 batonów o wymiarach 12,5x5cm
Czas przygotowania: 15 min + 1,5 godziny mrożenia
- Mleczko kokosowe wkładamy na noc do lodówki do rozwarstwienia się.
- Stałą część mleczka z puszki ubijamy razem z cukrem przy pomocy miksera. Dodajemy olej kokosowy, 50g kremu oraz mąkę i ubijamy do powstania lepkiej masy.
- Andruty kroimy na 18 równych części (o wymiarach 12,5x5cm). Smarujemy masą dolną warstwę, przykrywamy andrutem i powtarzamy czynność tworząc batoniki z trzech warstw andruta i dwóch warstw masy. Tak przygotowane batony kładziemy na deskę do krojenia wyłożoną papierem do pieczenia i chowamy do zamrażalnika na 30 minut.
- Pozostałą część kremu topimy w kąpieli wodnej razem z syropem z agawy. Zamrożone batoniki polewamy roztopionym kremem i chowamy do zamrażalki na godzinę. Batoniki trzymamy w lodówce.
UWAGA! Masa nie przemaka przez andruty przy użyciu dobrej jakości oleju kokosowego. Jeśli jednak chcecie mieć pewność, że nie przemoknie to zamiast mleczka kokosowego użyjcie 200g kremu kokosowego, również uprzednio stopionego.
*Słodzik musi być płynny, możecie użyć go więcej jeśli wolicie słodsze batony
**Podobnie tutaj, sprawdźcie czy słodkość masy Wam odpowiada :)
*** Chodzi o płaty, nie opakowanie. Możecie oczywiście użyć takiego o innych wymiarach, najważniejsze aby proporcje zostały zachowane.
*** Chodzi o płaty, nie opakowanie. Możecie oczywiście użyć takiego o innych wymiarach, najważniejsze aby proporcje zostały zachowane.
To wszystko na dziś. W składzie jest pełno różnych cudów z kokosa. Nie przestaje mnie zadziwiać ile można z niego zrobić.
W razie jakichkolwiek pytań i wątpliwości, śmiało piszcie :)
Buziaki.
Przepis zapisany ! Będę robić :)
OdpowiedzUsuńMozna uzyc innego oleju zamiast kokosowego?
OdpowiedzUsuńNiestety inny olej nie zadtygnie tak jak robi to kokosowy :(
Usuń