Fasola pinto - być może spotkałeś ją na półkach sklepowych i zastanawiałeś się co to za dziwna nazwa i co można z niej wyczarować. Odpowiedź jest dosyć prosta - wszystko to, co ze znanych nam pozostałych gatunków fasoli :) swoją nazwę zawdzięcza bordowym kropeczkom. Od razu uspokajam, w tym przepisie można ją zastąpić białą fasolą.
Klopsy w sosie są chyba jednym z "maminych" klasyków, których nie musi brakować w diecie wegańskiej.
Jeśli jesteście przeciwnikami zamienników lub ich nazw odsyłam Was do mojego artykułu w mini magazynie #promujemywege (link). W tym poście jednak skupimy się na przepisie i jego wykonaniu.
1 puszka fasoli pinto lub białej (400g przed odsączeniem)
1/2 szklanki bułki tartej (60g)
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżka zimnej wody
2 łyżeczki skrobi ziemniaczanej (płaskie)
1 łyżeczka papryki słodkiej
1/2 łyżeczki suszonego koperku
1/2 łyżeczki pieprzu (u mnie cytrynowy)
Sos kurkowy:
300g drobnych kurek*
1/2 szklanki mleka roślinnego bez cukru
4 łyżki płatków drożdżowych lub 2 łyżki mąki pszennej
1 łyżka wegańskiej margaryny lub oleju słoonecznikowego
sól i pieprz
Z tej porcji powstaje 16 małych klopsików
Czas przygotowania: 10 minut + 15 minut pieczenia i gotowania
- Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni z termoobiegiem.
- Fasolę odcedzamy i przepłukujemy. Umieszczamy w głębokiej misce i blendujemy na gładką masę.
- Dodajemy przyprawy, sos sojowy i wodę. Powoli dosypujemy bułkę cały czas mieszając masę. Na koniec dodajemy skrobię i ugniatamy masę przy pomocy dłoni. Powinna być łatwa w lepieniu.
- Formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego, umieszczamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy przez 15 minut.
- Margarynę topimy na patelni. Dodajemy kurki, sól oraz pieprz i dusimy pod przykryciem przez 5 minut.
- Podduszone kurki posypujemy płatkami drożdżowymi/mąką i dokładnie mieszamy. Zalewamy mlekiem roślinnym.
- Gotujemy na małym ogniu przez ok. 10 minut do zgęstnienia sosu. Jeśli jest zbyt mało słony, dodajemy trochę soli.
*Jeśli nie uda Ci się kupić drobnych kurek, to po prostu posiekaj duże na mniejsze kawałki :)
Mam w głowie jeszcze kilka pomysłów na sezonowe przepisy!
Jak zwyklez Was też na mojego Instagrama. W najbliższy piątek wylatuję do Portugalii więc będziecie mogli zobaczyć kawałek wegańskiego Portugalskiego świata właśnie na moim Instagramie (KLIK)
Buziaki.
Jak zwyklez Was też na mojego Instagrama. W najbliższy piątek wylatuję do Portugalii więc będziecie mogli zobaczyć kawałek wegańskiego Portugalskiego świata właśnie na moim Instagramie (KLIK)
Buziaki.
Nareszcie dobry przepis na klopsy z fasoli! Wpisuję do zeszytu i będę wracać. <3
OdpowiedzUsuń